100 lat Niepodległego Torunia.
Warto pamiętać:
Ludwik Makowski.
Torunianin, społecznik,
działacz niepodległościowy
18 czerwca 2020
Facebook Książnicy Kopernikańskiej
godz. 18.00 wykład
Książnica Kopernikańska w Toruniu i Towarzystwo Miłośników Torunia w ramach cyklu spotkań, obecnie tylko online – „Wieczory Toruńskie” poświęconych dziejom miasta i ludzi Torunia, zapraszają na opowieść o Ludwiku Makowskim. Dlaczego warto o Nim pamiętać?


Ludwik Makowski (1883-1939), urodzony w Gdańsku, ale torunianim z wyboru, miasto kochał całym sercem (mieszkał na stałe w l. 1906-1939). Był znakomitym krawcem, stosował bardzo skuteczną reklamę swych wyrobów i sklepu, zamieszczał w prasie toruńskiej dowcipne teksty i ilustracje. Był mistrzem szycia garniturów męskich. Jako członek Zarządu Towarzystwa Przemysłowego w Toruniu został współorganizatorem toruńskiej Wystawy Przemysłowej w 1913 m.in. za własnoręcznie wykonane garnitury otrzymał wówczas Srebrny Medal Wystawy.
Makowski to znakomity popularyzator amatorskiego ruchu śpiewaczego w Toruniu i na Pomorzu. Był wieloletnim prezesem Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia” (także prezesem honorowym) i Pomorskiego Związku Śpiewaczego już w wolnej Polsce. Dla niego hasło Póty Polski – Póki Pieśni miało szczególne znaczenie. Kiedy nie było edukacji w języku polskim w mieście, Polacy nie wszyscy płynnie mówili w naszym języku. On zadbał, by pięknie w języku polskim śpiewali. Czy torunianie pamiętają jak „walczył” o nasz język w mieście, w roku jubileuszowym warto pamiętać o Nim i chórzystach „Lutni”. Chór działa do tej pory. A historia zatoczyła koło, jego prezesem został jego prawnuk Marcin Makowski.
Był społecznikiem, radnym miejskim, brał pod uwagę objęcie fotela wiceprezydenta Torunia (w końcu z aplikowania zrezygnował). Aktywnie działał w „Bractwie Strzeleckim” i Towarzystwie Gimnastycznym „Sokół”.
Ale nade wszystko to zasłużony dla Torunia i Pomorza działacz niepodległościowy, obrońca polskości ziem Prus Zachodnich. W trakcie przygotowań do przejęcia Torunia przez Polskę (18 stycznia 1920), w l. 1918-1919 był członkiem toruńskiej rady robotniczej i rady żołnierskiej, (a także połączonej rady robotniczej i żołnierskiej, zasiadał także w jej zarządzie). Był członkiem polskiej Rady Ludowej w Toruniu, (która powstała 17 listopada 1918, kierował jej Wydziałem Wykonawczym i Biurem Centralnym). Dzięki tym funkcjom koordynował polski ruch narodowy w mieście, m.in. prowadził działalność konspiracyjną w Komitecie Wyzwolenia Torunia. Często podkreślał, jak bardzo był dumny, iż służył jako Adiutant Komendy Wojskowej Straży Obywatelskiej oraz, że był członkiem delegacji niemiecko-polskiej do Dowództwa Frontu Powstania Wielkopolskiego.
Należał do tajnej Organizacji Wojskowej Pomorza, do Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” w Toruniu, (współpracował z Bolesławem Makowskim). Na przełomie 1918/1919, był zaangażowany w pomoc członkom Czerwonego Krzyża w mieście. Za działalność w okresie zaborów, kiedy często były mu naliczane dotkliwe kary finansowe za używanie języka polskiego. Ale i za męstwo na froncie, walczył w wojnie polsko-bolszewickiej, a już tuz tuż także 100 lat Cudu nad Wisłą, został odznaczony był Krzyżem Niepodległości i Krzyżem Walecznych.
Jego zaangażowanie w polskość Pomorza zauważyli także Niemcy. We wrześniu 1939 r. został komendantem Straży Obywatelskiej. Po wkroczeniu hitlerowców aresztowany i kilka dni później zamordowany. Na domu przy ul. Szerokiej 36, w którym mieszkał i pracował, znajduje się tablica upamiętniająca Ludwika Makowskiego. Warto utrwalić jego zasługi, nadając jego imię jednej z ulic Torunia… może w tym jubileuszowym roku się uda dokończyć rozpoczęte procedury…
Dr Katarzyna Tomkowiak
Dr Ewa Gawrońska
Dr Katarzyna Tomkowiak
„Ludwik Makowski. Torunianin, patriota, chórzysta i krawiec”
Prelekcja
7 czerwca 2018
Książnica Kopernikańska w Toruniu
Towarzystwo Miłośników Torunia i Książnica Kopernikańska w Toruniu wróciły do współpracy przy organizacji cyklu spotkań popularnonaukowych „Wieczory Toruńskie” poświęconych dziejom miasta i ludzi Torunia.
Spotkania organizowane są przez dr Katarzynę Tomkowiak – sekretarz ToMiTo i starszego kustosza Książnicy Kopernikańskiej.
W czwartek 7 czerwca 2018 roku odbył się wyjątkowy „Wieczór Toruński”.
W roli gościa specjalnego wystąpił Chór Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia” w Toruniu pod batutą dyrygent dr Agnieszki Brzezińskiej.
Towarzystwo zostało założone w 1898 roku i obchodzi właśnie 120 rocznicę swojej działalności.
Słowo wstępne wygłosił Marcin Makowski – prawnuk Ludwika Makowskiego i prezes Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia” w Toruniu.
Na początek wieczoru chór wykonał pieśni „Gaude Mater Polonia” oraz „Hymn Pomorza”.
Licznie zebranej publiczność dr Katarzyna Tomkowiak (Książnica Kopernikańska) i dr Ewa Gawrońska (Zespół Szkół Muzycznych w Toruniu) przedstawiły prezentację poświęconą postaci Ludwika Makowskiego (1883-1939).
Z racji bardzo bogatej aktywności Ludwika Makowskiego słuchacze dowiedzieli się z jednej strony o jego działalności patriotycznej i niepodległościowej, a z drugiej strony o sprawowaniu przez niego funkcji prezesa Towarzystwa Śpiewaczego „Lutnia” w latach 1906-1932.
Prelekcja była bardzo bogato ilustrowana unikalnymi fotografiami, archiwalnymi dokumentami i starymi relacjami prasowymi.
We wrześniu 1939 roku Ludwik Makowski został zamordowany przez hitlerowców, co przypomniał niedawno w swoim filmie „Panoptikon” reżyser Marcin Gładych.
Na zakończenie wieczoru odbył się recital chóru „Lutnia”.
Wykonano między innymi pieśni „Wisło moja, Wisło stara”, „Ostatni Mazur”, „Niech się panie stroją w pasy”, „Oj, świeci miesiąc, świeci”, „Krakowiak”, „Pieśń o młynareczce”, „Kołysanka”.
Wieczorowi towarzyszyła również bogata wystawa poświęcona Ludwikowi Makowskiemu, którą można było oglądać w hallu Książnicy Kopernikańskiej.
Gorąco zachęcamy do odwiedzenia strony poświęconej Ludwikowi Makowskiemu na Facebooku:
https://www.facebook.com/LudwikMakowski/
Znajdą tam państwo relację z Wieczoru Toruńskiego o Ludwiku Makowskim, z bogatą dokumentacja fotograficzną wykonaną przez Tomasza Dorawę.
prof. Szczepan Wierzchosławski
dr Tomasz Krzemiński
Wokół Gazety Toruńskiej
1867-1921
Dyskusja
14 grudnia 2017
Książnica Kopernikańska w Toruniu
Towarzystwo Miłośników Torunia i Książnica Kopernikańska w Toruniu wróciły do współpracy przy organizacji cyklu spotkań popularnonaukowych „Wieczory Toruńskie” poświęconych dziejom miasta i ludzi Torunia.
Spotkania organizowane są przez dr Katarzynę Tomkowiak – sekretarz ToMiTo i starszego kustosza Książnicy Kopernikańskiej.
W czwartek 14 grudnia o godz. 18.00 gośćmi Ksiąznicy byli prof. dr hab. Szczepan Wierzchosławski i dr Tomasz Krzemiński z Instytutu Historii Polskiej Akademii Nauk.
Spotkanie zorganizowano z okazji 150-rocznicy powstania Gazety Toruńskiej.
Prelegenci nakreślili szerokie tło rozwoju prasy w XIX wieku, w tym zwłaszcza w zaborze pruskim.
Dokładnie opisano przygotowania i uruchomienie redakcji Gazety Toruńskiej.

Nr 1 – Gazeta Toruńska – 1 stycznia 1867
Źródło: Kujawsko-Pomorska Biblioteka Cyfrowa
Bohaterami wykładu byli:
– Franciszek Tadeusz Rakowicz – pierwszy redaktor gazety
– Józef Buszczyński – drukarz i wydawca gazety
– Sylwester Buszczyński – drukarz i wydawca
– Ignacy Danielewski – redaktor naczelny
– Jan Brejski – redaktor naczelny, drukarz i wydawca gazety
Były to postacie wybitne, angażujące się w życie społeczne i polityczne.
Wykładowcy wyjaśnili jaki był profil czasopisma i jego cena.
Omówiono przyczyny kryzysów jakie spotykały Gazetę Toruńską i dramatyczne spadki nakładu.
Bardzo ciekawe były rozważania na temat ducha pozytywizmu i pracy organicznej twórców gazety.
Na sporach w redakcji związanych z elitarnością lub ludowością czasopisma, na temat współpracy z duchowieństwem albo trzymaniu się laickości gazety.
Kontrowersje wśród społeczności polskiej budziły również ambicje polityczne redaktorów, które podważały tradycyjną rolę konserwatywnego ziemiaństwa.

18 stycznia 1920 – Gazeta Toruńska
Przedstawiono środki zaradcze jakie podejmowali kolejni redaktorzy związane ze zmianą charakteru gazety i jej rozpowszechnianiem wśród ludu.
Rozmawiano również o polskich konkurentach gazety – „Pielgrzymie” wydawanym w Pelplinie i o fenomenie „Gazety Grudziądzkiej” wydawanej przez Wiktora Kulerskiego, która osiągnęła ponad 100-tysięczny nakład.
Bardzo ciekawe były rozważania na temat cenzury działającej w państwie pruskim, o procesach prasowych, rujnujących karach finansowych. o ciężkiej doli tzw. redaktora odpowiedzialnego, który etatowo odsiadywał wyroki więzienia, nie rzadko nawet kilkuletnie.
Siła Gazety Toruńskiej była tez odzwierciedleniem siły gospodarczej Polaków w Toruniu, którzy stanowili mniejszość mieszkańców miasta i to mniejszość uboższą.
Słuchacze dowiedzieli sie również wielu ciekawostek na temat techniki drukarskiej, zmianach jakie zachodziły w drukarniach, przechodzeniu od prasy ręcznej do cylindrycznych maszyn rotacyjnych.
Wykład wywołał duże zainteresowanie.
Publiczność żywo reagowała na przekazywane wiadomości i włączała się do dyskusji.
Wykładowi towarzyszyła również wystawa.
Zaprezentowano na niej unikatowe przedmiotu ofiarowane Książnicy Kopernikańskiej przez rodzinę państwa Buszczyńskich, wieloletnich właścicieli Drukarni Nakładczej i wydawców Gazety Toruńskiej.
Na wystawie można było obejrzeć rodzinne pamiątki związane z Józefem Buszczyńskim i Sylwestrem Buszczyńskim, stare fotografie przedstawiające rodzinę za stołem w ogrodzie, w salonie na spacerze.
Zaprezentowano stare czcionki i stemple z drukarni, kasztę z justunkiem, winkielak, czyli wierszownik do ręcznego składania wierszy z czcionek.
Można było poznać stare dokumenty takie jak:
– koncesję dla Józefa Buszczyńskiego na założenie drukarni w Toruniu wydaną przez Królewską Regencję w Kwidzynie w 1866 roku
– zaświadczenie królewskiej Komisji Egzaminacyjnej dla Drukarzy, ze Józef Buszczyński zdał egzamin i może samodzielnie prowadzić zakład drukarski z 1866 roku
– pismo Józefa Buszczyńskiego do Magistratu Torunia , zawiadamiające o uruchomieniu drukarnia z 1866 roku
-pozwolenie policji na umieszczenie szyldu nad drukarnią
Oczywiście na wystawie zaprezentowano również oryginalne numery Gazety Toruńskiej.
Wszyscy uczestnicy „Wieczorów Toruńskich” otrzymali na pamiątkę odbitki wykonane z oryginalnych stempli Drukarni Nakładczej Buszczyńskich.